Czy czujesz się czasem „dziwnie” w czyjejś obecności? Czy czujesz, że jakoś trudniej jest Ci być Sobą, brakuje Ci swobody, ale nie umiesz tego nazwać i dokładnie określić? Czasami czujesz zagubienie i pomieszanie w czyimś towarzystwie i trudniej Ci jest zorientować się w sytuacji, co jest prawdą, a co nie?
Prawdopodobnie jesteś w obecności manipulatora!!!
MANIPULATOR/KA
– osacza Cię emocjonalnie i mentalnie (angażuje Cię mocno w swoje sprawy i będzie się wtrącać w Twoje)
– neguje Twoją rację i Twoje uczucia (robi to w bardzo „elegancki” sposób. Nigdy nie powie Ci wprost „nie zgadzam się z Tobą”. Powie raczej: „naprawdę tak czujesz? A może się zastanów, czy naprawdę tak czujesz, może to jest jakiś Twój problem, że tak czujesz?”
– podkupuje Twoje zaufanie do Siebie. Powie Ci: „Może Twoje uczucia wynikają z Twojego zagubienia? Nie wiesz, co masz teraz czuć i myśleć?”
– w sposób bardzo wysublimowany będzie Ci mówić, jaka/jaki masz być. Będzie to mówić wprost, ale w takim kontekście, że się nie domyślisz i będzie Cię utrzymywać w tym błędnym przekonaniu na Twój temat. Powie Ci: „No przecież to nic złego, że się różnimy…”i wtedy idzie cały opis tego, jaka/jaki masz być przy tej osobie, choć wcale nie masz ochoty być taka/taki. Czujesz, że to nie Ty.
– będzie „bezinteresowna/y”. Nie weźmie od Ciebie pieniędzy za wykonaną usługę. Zapłaci sobie sam/a w inny sposób
– będzie mówić Ci, że chce Twojego dobra i będzie zapewniać Cię o swoich dobrych intencjach
– nie odpowiada wprost na pytania, które mogłyby zdemaskować jej/jego ukryte intencje (często te intencje są ukryte nawet przed samym manipulatorem/manipulatorką. Oni naprawdę czasami nie wiedzą, że to robią – mowa o tym w dalszej części artykułu). Będą się dziwić i zaprzeczać, gdy oskarżysz te osoby o manipulację
– będzie grać na Twoich emocjach i jak tylko skrzywisz palec, który wiadomo, gdzie trzymasz, to obarczy Cię poczuciem winy i powie jak bardzo ją/jego krzywdzisz i jak bardzo jesteś niewdzięczna/y za to wszystko, co ta osoba dla Ciebie zrobiła
– jest mistrzem przysłowiowego odwracania kota ogonem i dlatego
ŻADNA DYSKUSJA NIE MA SENSU!!!
Musisz wiedzieć, że w dyskusji na argumenty z manipulatorką/manipulatorem jesteś skazana/y z góry na niepowodzenie.
Jak zatem się obronić skoro walka nie ma sensu?
Uciec?
TAK!!! Jeśli to możliwe, zerwać kontakt.
ALE UWAGA, UWAGA, UWAGA!!!
Sama/sam przyciągnęłaś/przyciągnąłeś swojego manipulatora!!!
I to, że uciekniesz przed jednym manipulatorem nie obroni Cię przed następnymi i jeśli niczego nie zmienisz w SOBIE,
z pewnością „dopadną” Cię kolejni manipulatorzy.
DLACZEGO DAJESZ SOBĄ MANIPULOWAĆ???
– ktoś (Rodzic) z Twojego otoczenia w dzieciństwie podważał Twoje uczucia
– nie miałaś/eś prawa głosu, prawa do swojego zdania
– zdarzały się w Twoim życiu lub życiu Twoich przodków sytuacje, w których czuli dużą dezorientację.
– zdarzyła się w Twoim życiu lub w życiu Twoich przodków sytuacja, w której poleganie na sobie zawiodło i automatyczny mózg uznał, że lepiej jest przekazać kierowanie Sobą komuś innemu
– w procesie wychowania wytworzyły się w Tobie przekonania:
▪️ że musisz być dla wszystkich dobra/y i na wszystkich otwarta/y
▪️ że „upieranie się” przy swojej racji ma negatywny wydźwięk (czasami to rzeczywiście szkodzi, ale skoro jesteś osobą, która doświadcza manipulacji, to masz problem w drugą stronę i potrzebujesz ćwiczyć upieranie się przy swojej racji)
▪️ że przytakiwanie komuś dla świętego spokoju jest słusznym zachowaniem (w niektórych przypadkach tak)
Skoro przyciągasz manipulatorów to byłaś/eś ofiarą manipulacji w dzieciństwie lub ktoś z Twojego Rodu doświadczył manipulacji i zostało to doświadczenie Tobie przekazane za pomocą przekazu transgeneracyjnego
CO MOŻNA Z TYM ZROBIĆ?
Przede wszystkim przestań postrzegać tę sytuację w taki sposób:
Ja – ofiara
Manipulator – sprawca
Spróbuj odwrócić tę sytuację:
Ja – sprawca. Moje poczucie zagubienia, brak pewności siebie i liczne przekonania sprawiły, że przyciągam takie osoby, które mną sterują. Pozwalam na to, ponieważ sam/a uważam, że sam/a nie dam sobie rady i ktoś musi mi mówić, co mam robić i jaka/jaki mam być. Osoba pewna siebie, stojąca na własnych nogach nie przyciągnie manipulatora.
Manipulator – ofiara. Tak. Większość manipulatorów nie wie, że są manipulatorami. Oni naprawdę często nie wiedzą, że to robią!!! Popatrz na tę osobę ze współczuciem. Jest to osoba, która w swoim dzieciństwie doświadczyła tak wielkiego zagrożenia i przerażenia, że automatyczny mózg tej osoby zdecydował, że tylko za sprawą manipulacji ta osoba może przeżyć.
Nie oznacza to, że ze współczucia masz tkwić w tej relacji i dawać dalej sobą manipulować. Chodzi o to, żeby wyzwolić się z syndromu ofiary, bo to dlatego przyciągasz manipulatorów. Twoje wewnętrzne poczucie bycia ofiarą materializuje się w Twoim życiu i nieustannie stajesz się OFIARĄ manipulacji.
Gdy przestaniesz czuć się ofiarą, przestaniesz nią być.